Forum SpeedyElise Strona Główna

Forum SpeedyElise Strona Główna -> Ogólne

Speed czy może nie speed...
Idź do strony 1, 2  Następny
  Autor    Temat Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Kolpak




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Speed czy może nie speed...    

Witam wszystkich,

Jak pewnie zobaczyliście jestem nowym użytkownikiem na tym forum.
Znalazłem się tu, bo jakiś czas temu myślałem nad zakupem Speedstera, a teraz ta myśl znów powróciła Very Happy
Ale od początku..

O Speedym myślałem jakieś 2 lata temu. Szukałem czegoś wyjątkowo wyglądającego, jeźdżącego, a nie koniecznie praktycznego. Speed - o czym chyba nie muszę nikogo przekonywać - potrafi zaczarować, jednak po krótkiej przejażdżce tym cudem (był wtedy taki do sprzedania w Myszkowie k/Częstochowy) i kilku przemyśleniach stwierdziłem, że odpuszczam jednak temat, gdyż poza silnymi emocjami potrzebuję też czasem gdzieś dalej wyjechać, w jako takim komforcie i bez obawy, że kierownicę wyrwie mi z ręki ;p Nie da się ukryć, że prowadzenia Speeda nie można porównać z żadnym innym samochodem... jak dla mnie ten samochód można porównać z... kartem Smile

No i tym też sposobem po dłuższym czasie stałem się użytkownikiem BMW 540iA `97 (otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4117902).

Teraz minęły już prawie dwa lata jak tym jeżdżę, więc pomyślałem, że czas coś zmienić, a głównym tego powodem jest to, że samochód niby jest bardzo fajny, nie brakuje mu mocy i wszelkich udogodnień, ale niestety nie daje tego czegoś..przyjemności z jazdy, "czucia" samochodu, czyli tego co dawała mi moja wcześniejsza Alfa.

No i teraz znów myslę o czymś sportowym.. Po głowie chodzi mi Astra OPC, 350Z, Opel GT (choć na to chyba mnie jeszcze nie stać ;p) i ... Speedster ?

Nie musi być to praktyczny pojazd, bo takie w rodzinie mam, mało kiedy też jeżdżę w więcej niż 2 osoby, aktualnie posiadanego samochodu czasem mi nawet żal, bo cały tydzień nie mam czasu do niego wejść i dopiero w week mogę się nim nacieszyć (max 10 tys/rok). Fakt, że nie raz potrzebuję wyjechać dalej, w góry, na narty itp., ale to chyba moglbym zastąpić innym autem.

Aha.. do tego wszystkiego w najbliższym czasie planuję zakup motocykla Smile
(może w tym wypadku nie powienienem myśleć o drugim, niepraktycznym środku transportu ??)

Jeśli chciało Wam się to wszystko przeczytać, to chętnie zapoznam się z Waszymi poradami i uwagami, może to pomoże mi rozwiać moje wątpliwości co do wyboru przyszłego samochodu.

Z góry dzięki
Pozdrawiam

Kolpak


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kolpak dnia Nie 11:49, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

Post Nie 11:45, 06 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Kolpak




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

   

I jeszcze jedno..

Jeśli ktoś będzie potrzebował jakiejkolwiek pomocy (w każdym samochodzie) odnośnie opon, felg i wszystkim co z tym związane, to służę pomocą Smile

Pozdr


Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 11:53, 06 Kwi 2008   Zobacz profil autora
roburrr




Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śrem/Poznań

   

Siema Smile Wybór jest faktycznie duży, co powiesz np na S2000, Z4, Boxter, Saturn Sky (to amerykańska wersja Opla GT) tylko z innym znaczkiem, przy obecnym kursie dolara te auta są dobrą alternatywą

Post został pochwalony 0 razy

Post Nie 12:16, 06 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Kolpak




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

   


roburrr napisał:
Siema Smile Wybór jest faktycznie duży, co powiesz np na S2000, Z4, Boxter, Saturn Sky (to amerykańska wersja Opla GT) tylko z innym znaczkiem, przy obecnym kursie dolara te auta są dobrą alternatywą


Powiem tak.. tamte auta są już trochę "oklepane" jak dla mnie, natomiast ten Saturn to niegłupi pomysł, tyle tylko, że z tego co widzę to za dużo ich jeszcze nie ma (a szczególnie Turbo - bo mają też zwykłe), no i powstaje pytanie czy amerykanie na czymś nie zaoszczędzili (jak np. hamulce w 350Z) no i czy oplowskie części są takie same (pomijając szczegóły) ?


Post został pochwalony 0 razy

Post Pon 0:20, 07 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Starfish




Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ożarów Mazowiecki

   

opel GT jest tanszy niz speedster 2.2 jak wychodzil z fabryki

Post został pochwalony 0 razy

Post Pon 8:23, 07 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Pawl8




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

   

Witam Laughing

Co ja polecam....

dobre pytanie Wink

Honda S2000 jest fajna, piękne brzmienie, jednak nie kupiłbym tego samochodu, raczej szukając samochodu dla przyjemności mierzyłbym nieco inaczej. Ten model nie podoba mi się aż tak bardzo jak Speedy. Rolling Eyes
Nissan 350Z bardzo podobnie jak eska do tego nie wyróżnia się na drodze aż tak bardzo. Ja szukałem czegoś pięknego a ten jest poprostu ładny.
Mazda RX-8 - Piękny, nieprawdopodobnie podatny na tuning, orginalny samochód, ale ma jedną wadę. Silnik Wankla, jeśli to Cię nie odstrasza, to dla mnie rewelacja!
BMW Z4 - mnie się osobiście nie podoba


W końcu nasz ukochany... Opel Speedster - ciężko powiedzieć. Moim zdaniem najpiękniejszy, lecz także najmniej wygodny i samochód typowo weekendowy. Każdy powyższy taki nie jest. Dodatkowo Mazda rx-8, jest nawet 4 osobowa. Opla Speedstera kupujesz tylko wtedy gdy chcesz go podziwiać, jeździć tylko dla przyjemności i nie przeszkadzają Ci ciągłe obroty głowy przechodniów za Tobą Wink . Tego samochodu nie da się polecić, jego trzeba zobaczyć i stwierdzić... Albo ten albo żaden z powyższych. Inaczej patrząc na każde z powyższych punktów stwierdzisz, że go sobie nie kupisz. Zawsze to powtarzam i tak jest naprawdę Very Happy

Teraz pytanie ile masz funduszy do wydania...

Jeśli miałbym więcej funduszy, zastanawiałbym się nieco inaczej Wink

a/ TVR Sagaris - jeden z moim zdaniem najpiękniejszych (niestety tylko w wersji coupe)

b/TVR Tuscan (piękna zabawka i do tego Cabrio Laughing na dodatek
można go dostać w Polsce
[link widoczny dla zalogowanych])

c/Dodge Viper - mój ulubiony samochód!! do tego legenda!! Laughing choć koszty utrzymania z pewnością olbrzymie Crying or Very sad

d/Porsche 911 Turbo Każdy mechanik powie, że to doskonały samochód Wink Mnie się podoba.

e/ Chevrolet Corvette - W miarę tani, samochód z najwyższej półki sportowców. Do przemyślenia. Choć w naszym kraju puki co będziesz musiał cały czas jeździć ze światłami do góry, co w tym modelu jest poważną wadą. Mnie się ten samochód dużo mniej podoba z włączonymi światłami. Więc chyba bym nie kupił Laughing . Choć niebawem mogą się u nas przepoisy zmienić z jazdą 24h/dobę z włączonymi światłami.

To byłyby moje typy. Oczywiście nie musisz się sugerować. Smile

Co do Opla GT osobiście odradzam. Nie kupiłbym go ponieważ wszędzie ma fatalne recenzje. Podobno ni to sportowiec ni to samochód do podróży codziennych, takie coś co im nie wyszło.

Ciężko zatem doradzić, wybór jest spory i zależy w dużej mierze od głębokości portfela Rolling Eyes niestety...

Speedster to orginalny samochód i tutaj nie da się doradzić. Jeśli go pokochałeś to i tak sobie go kupisz, bez względu na wszystko. Osobiście polecam, choć rozumiem jeśli zaczniesz wyliczać jego wady Wink

Trafnego wyboru życzę i Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pawl8 dnia Pon 10:20, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy

Post Pon 10:08, 07 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Pawl8




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

   

Teraz doczytałem, że napisałeś
"No i teraz znów myslę o czymś sportowym.. Po głowie chodzi mi Astra OPC, 350Z, Opel GT (choć na to chyba mnie jeszcze nie stać ;p) i ... Speedster ? "

Czyli żaden z samochodów powyżej 100 000 nie wchodzi w rachubę. Laughing

Cóż mnie też na takie nie stać, natomiast fajnie mieć jakaś perspektywę i marzenie Wink

W takim razie.... polecam Speedstera. Żaden z innych samochodów do 150 000 zł nie da tyle przyjemności z jazdy. To pewne Very Happy

Pozdrawiam!!


Post został pochwalony 0 razy

Post Pon 10:29, 07 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Poolak




Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

   

Male sprostowanie...
Speedster nie jest samochodem weekendowym...
Posiadając takie auto ciężko jest nie wykorzystywać dobrych warunków atmosferycznych i nim pojeździć.
Osobiście mam Seedstera jakieś 3 tygodnie i przejechałem już ponad 3000km.
Auto dostarcza tyle radości i wrażeń, że nie sposób oprzeć sie pokusie prowadzenia.
poza tym chyba bym nie umiał postawić go w garażu i tylko na niego patrzeć.
Nie po to został stworzony ten samochód.
Jest naprawdę odjechany..
myślę, ze wszyscy użytkownicy się ze mną zgodzą w tej kwestii
Pozdrawiam

Marcin


Post został pochwalony 0 razy

Post Pon 13:18, 07 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Pawl8




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

   

Gdy na początku kupiłem mojego speeda też ciągle nim jeździłem Laughing
Jeździłem w pracy, po pracy, nawet w nocy, gdy nie miałem dokąd jechać, ustalałem cele tylko po to by jeździć Wink
TAK, ten samochód jest, jak to ładnie ująłeś "odjechany" Very Happy

Jednak nie można mówić, że samochód jest do jazdy codziennej, ponieważ nie da się nim jeździć na zakupy, nie da się jechać po kuzynkę, która waży 80kg i nie da się przewieźć babci, która ma problemy z chodzeniem, Nie da się nawet przewieźć w nim pieska Laughing

Słowo samochód weekendowy oznacza tylko tyle, że samochodem jeździ się w czasie wolnym od obowiązków dla czystej przyjemności. Stąd to określenie. Natomiast zrobienie nim w ciągu jednego dnia nawet te 500km to dla mnie Czysta przyjemność Laughing

ps. Poolak, skoro masz już swój samochód tak długo to oczekuję plenerowych fotek w dziale "Nasze samochody". Chętnie zobaczę Twoje cudeńko Laughing Tylko nie mów, że nie zdążyłeś zrobić.. nie wykręcisz się Wink

Pozdrawiam!!


Post został pochwalony 0 razy

Post Pon 13:49, 07 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Kolpak




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

   

No ok wiem, że Speedem jeździ się dla przyjemności, ale czy nie macie czasami odczucia, że jazda nim potrafi zmęczyć (zwłaszcza gdy widzę 500 km dziennie Surprised) ? Mam tu na myśli np. jakiś wyjazd na miasto z potrzeby czegoś załatwienia, raz czy dwa w ciągu dnia. Godzina lub dłużej.. co chwile dziury w drodze, wyboje, koleiny, tory - szarpnięcia kierownicą itp., do tego parkingi bez wspomagania itd.. Czy po takim czymś nie zdażyło Wam się wysiąść z auta z grymasem na twarzy i trzaskając drzwiami ? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Post Wto 0:09, 08 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Adolvo




Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa

   


Kolpak napisał:
No ok wiem, że Speedem jeździ się dla przyjemności, ale czy nie macie czasami odczucia, że jazda nim potrafi zmęczyć (zwłaszcza gdy widzę 500 km dziennie Surprised) ? Mam tu na myśli np. jakiś wyjazd na miasto z potrzeby czegoś załatwienia, raz czy dwa w ciągu dnia. Godzina lub dłużej.. co chwile dziury w drodze, wyboje, koleiny, tory - szarpnięcia kierownicą itp., do tego parkingi bez wspomagania itd.. Czy po takim czymś nie zdażyło Wam się wysiąść z auta z grymasem na twarzy i trzaskając drzwiami ? Very Happy


ja osobiście podpisuję się pod większością napisaną przez poprzedników..

Speed wymaga wyrzeczeń jakich nie wymagają wszystkie w/w auta..
ale mnie jazda nim rekompensuje wszystko..
a że nie muszę wozić babci, moja małżonka jest szczupła i nie mam psa
to dla mnie, w ładną pogodę nie ma nic lepszego niż przejażdżka hoplem Smile

p.s.
właśnie szukam opon do Speeda.. także się skontaktuję Wink


Post został pochwalony 0 razy

Post Wto 10:54, 08 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Kolpak




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

   


Adolvo napisał:

Kolpak napisał:
No ok wiem, że Speedem jeździ się dla przyjemności, ale czy nie macie czasami odczucia, że jazda nim potrafi zmęczyć (zwłaszcza gdy widzę 500 km dziennie Surprised) ? Mam tu na myśli np. jakiś wyjazd na miasto z potrzeby czegoś załatwienia, raz czy dwa w ciągu dnia. Godzina lub dłużej.. co chwile dziury w drodze, wyboje, koleiny, tory - szarpnięcia kierownicą itp., do tego parkingi bez wspomagania itd.. Czy po takim czymś nie zdażyło Wam się wysiąść z auta z grymasem na twarzy i trzaskając drzwiami ? Very Happy


ja osobiście podpisuję się pod większością napisaną przez poprzedników..

Speed wymaga wyrzeczeń jakich nie wymagają wszystkie w/w auta..
ale mnie jazda nim rekompensuje wszystko..
a że nie muszę wozić babci, moja małżonka jest szczupła i nie mam psa
to dla mnie, w ładną pogodę nie ma nic lepszego niż przejażdżka hoplem Smile

p.s.
właśnie szukam opon do Speeda.. także się skontaktuję Wink


Co do oponek, to tyły są różne cały czas na miejscu, a przód trzeba sprowadzić.

Pozdr


Post został pochwalony 0 razy

Post Wto 13:29, 08 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Joki
Administrator



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

   


Pawl8 napisał:
....
W takim razie.... polecam Speedstera. Żaden z innych samochodów do 150 000 zł nie da tyle przyjemności z jazdy. To pewne Very Happy
...

Jest jeden. O ile żona nie powie Ci, że "wygląda jak rozpłaszczony traktor" (to cytat), to można go mieć nawet za mniejsze pieniądze. Tyle, że jest jeszcze mniej praktyczny. Repliki Seven, czyli Tiger Cat, Caterhamy itd...
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Post Śro 9:38, 09 Kwi 2008   Zobacz profil autora
Kolpak




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

   

No i jestem ponownie..

Dziś sprzedałem samochód, więc czas przystąpić do poszukiwań.
W dalszym ciągu biorę pod uwagę Speeda więc jeśli słyszelibyście o jakimś ciekawym egzemplarzu, to chętnie się z tym zapoznam.
Napewno nie chce auta po jakimś dzwonie..co najwyżej przerysanie. Jednak nie chcę też zbytnio przepłacać, bo przypuszczam, że może być to samochód na sezon czy dwa, więc nie chce za dużo stracić.


Post został pochwalony 0 razy

Post Czw 0:34, 10 Lip 2008   Zobacz profil autora
Adolvo




Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa

   


Kolpak napisał:
Jednak nie chcę też zbytnio przepłacać, bo przypuszczam, że może być to samochód na sezon czy dwa, więc nie chce za dużo stracić.


jak chcesz Speeda na sezon lub dwa.. to tuż po zakupie daj ogłoszenie o sprzedaży..
to może wyjdzie sezon albo dwa.. Cool


Post został pochwalony 0 razy

Post Czw 12:08, 10 Lip 2008   Zobacz profil autora
  Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu

Skocz do:  
Idź do strony 1, 2  Następny

Poprzedni Temat | Kolejny Temat  >

Pozwolenia:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Templates created by Vereor
Regulamin